piątek, 30 grudnia 2011

Szeregowy Harold William Reeves. Royal Army Medical Corps.

"Ukochanej pamięci naszego drogiego syna Harolda.
Kochany przez wszystkich."
- epitafium na nagrobku.
Harold Reeves pochodził z miasta Maidstone w Kencie, gdzie mieszkał wraz rodzicami Frederickiem i Alice. Służył w korpusie medycznym armii brytyjskiej, prawdopodobnie jako sanitariusz. Nie dysponuje żadnymi innymi danymi, znów wiec pozostaje jedno...
Revees zmarł 15 lipca 1940 roku, w wieku 24 lat.

Kanonier Kenneth M.M. Lanyon. 194. bateria 60. pułku ciężkiej artylerii przeciwlotniczej. Royal Artillery.


Kenneth Lanyon, syn Harolda i Ady, wraz z małżonką Pattie mieszkał w miejscowości Widley w Hampshire (dziś o obrębie Portsmouth). Był kanonierem w 194. baterii 60. pułku ciężkiej artylerii przeciwlotniczej, który od listopada 1939 roku znajdował się w Francji. Niestety, nie udało mi się ustalić żadnych szczegółów dotyczących działań bojowych jednostki, a tym samym Lanyona.  Stał się kolejna ofiarom pierwszej zimy brytyjskich jeńców w Łambinowicach. Zmarł 30 grudnia 1940 roku, mając 27 lat.

środa, 28 grudnia 2011

Szeregowy Sidney Collins. 4. batalion Royal Sussex Regiment.

"Mimo iż w śmierci śpi, w moim sercu jego duch żyje,
bo miłość nie umiera nigdy."
Sidney Collins z Brighton, syn Thomasa i Lavinii, mieszkał w tym nadmorskim mieście wraz z swa żoną Winifred. W 1940 roku był w Francji w szeregach 4. batalionu królewskiego pułku z Sussex (Royal Sussex Regiment) w ramach 44 dywizji. W momencie niemieckiej inwazji jednostka wkroczyła do Belgii, gdzie przez długi czas jedynymi oznakami toczącej się wojny były tłumy uchodźców i  wycofujące się  rozbite belgijskie oddziały. Jednak 21 maja w miejscowości Anseghem batalion dostaje się pod ogień niemieckiej artylerii, ponosząc pierwsze straty. Następnego dnia toczy już walki z Niemcami. W czasie przerwy w wymianie ognia jeden z żołnierzy usiadł na murze i zaczął czytać książkę w języku łacińskim. Zapytany po co to robi, odpowiedział że łacina jest językiem martwych, wiec się przygotowuje...
Po południu batalion wycofuje się do rzeki Lys, 25 maja zajmuje pozycje w Caestre. Przez następne trzy dni żołnierze z 4. bronią tej francuskiej miejscowości. 29. zajmują ostatnią swą pozycję w tej wojnie - klasztor na wzgórzu Mont des Cats (o jego obronie pisałem już Tu). 

http://flandre.lys.free.fr
Na niewielkim wzniesieniu stłoczonych było 9 brytyjskich batalionów, stajać się łatwym celem niemieckiej artylerii i lotnictwa. Po kilku godzinach zabójczego ostrzału, Brytyjczycy otrzymali rozkaz wycofania się ku Dunkierce. W zasadzie każdy na własną rękę, bo i tak zorganizowane odziały mogły stać się łupem Stukasów lub czołgów. 
Sidney Collins nie wrócił do żony, która na jego grobie pozostawiła wzruszające epitafium. Gdzieś na szlaku 4. batalionu dostał się do niewoli, być może ranny, biorąc pod uwagę że umiera już 24 czerwca, czyli kilka dni po przybyciu do Łambinowic. 
Żródła:
Longden S., Dunkirk. The Man They Left Behind, London 2009.

Szeregowy Clifford Harry Debenham. 2. batalion Royal Norfolk Regiment.


Clifford Debenham, syn Charlesa i Anne, pochodził z wsi Brockdish w Norfolk.Służył w 2. batalionie królewskiego pułku z Norfolk (Royal Norfolk Regiment), o losach tej jednostki pisałem już, przy okazji wspomnienia o szeregowcu Alfredzie Lappage (Norfolk Regiment). Losy tych dwóch żołnierzy w zasadzie były podobne, obaj też umarli w czasie zimy przełomu 1940/41, która tragicznie zakończyła się dla wielu jeńców w Łambinowicach. 
Szeregowy Debenham zmarł 6 stycznia 1941 roku, w wieku 29 lat.

niedziela, 25 grudnia 2011

Szeregowy Henry Whipp. 1. batalion Highland Light Infrantry (City of Glasgow Regiment)


Henry Whipp, syn Frederica i Mari, służył w 1. batalionie lekkiej piechoty "wyżynnej", pułku miasta Glasgow (Highland Light Infrantry, City of Glasgow Regiment, armia regularna). Jego obecność w tej jednostce była też potwierdzeniem, o czym już kilka razy wspominałem, iż szkockie, a nawet te  mające typowo "góralskie" tradycje, odziały już tak szkockiego składu nie miały. Whipp pochodził bowiem z Burnley w Lancashire, w Anglii, w wspomnieniach z jednego z żołnierzy batalionu z późniejszego okresu wojny znalazłem informację  że prawie połowo batalionu była Anglikami. 
1. batalion od 1939 roku znajdował się w Francji, niestety nie udało mi się ustalić żadnych szczegółów jego działań w 1940 roku. Został ewakuowany z Dunkierki, w niemieckiej niewoli został jednak Henry Whipp. Zmarł 26 grudnia 1940, w wieku 31 lat. 

czwartek, 22 grudnia 2011

Szeregowy Peter Herriot. 4. batalion Seaforth Highlanders.

"Zbyt daleko Twój grób by go nawiedzić. Nie za daleko by wciąż myśleć o Tobie"
- epitafium na nagrobku.
Peter Herriot pochodził z Edynburga i był żołnierzem w 4. batalionie pułku Seaforth Highlanders. Batalion, jak wiele szkockich oddziałów, w 1940 roku w Francji był częścią 51 dywizji "wyżynnej". I jak prawie cała 51. skończył swój szlak bojowy w St. Valery. Batalion bronił podejścia do miasta od wschodu. W niezrealizowanym planie dowódcy dywizji , jednostka miała odbić wzgórza w okolicach Le Tot (na zachód o St. Valery), odzyskanie tych wzniesień mogło by ułatwić ewakuacje dywizji drogą morską. Górale z czwartego jednak nie ruszyli do ataku, Francuzi w mieście podali się, zmuszając Brytyjczyków do tego samego. Dywizja "wyżynna" ruszyła do niemieckich obozów jenieckich. 
Szeregowy Herriot umiera w Łambinowicach 29 grudnia 1940 roku, w wieku 22 lat.

niedziela, 18 grudnia 2011

Szeregowy Verdun James. 5 batalion Gloucestershire Regiment



Szeregowy James, o jakże oryginalnym imieniu Verdun, był żołnierzem w 5. batalionie pułku z Gloucestershire (Gloucestershire Regiment, armia terytorialna). Batalion przybył do Francji 15 stycznia 1940 roku. "Dziwna wojna" upłynęła Glosterom na sporadycznych utarczkach z Niemcami. W maju ruszyła nazistowska inwazja i 5. batalion wkroczył do Belgii, by następnie wycofać się na linie rzeki Escout.  Później otrzymał zadanie osłaniania Dunkierki, wraz z 2. batalionem  pułku, który skierowany został do Cassel. Żołnierze z piątego mieli bronić dwóch wsi  Ledringhem i Arneke. Ta ostatnia stała się pierwsza celem niemieckiego uderzenia 27 maja, w pewnym momencie bitwy niemieckie czołgi i wozy pancerne wręcz z kilku metrów ostrzeliwały gospodę, w której mieścił się sztab. Brytyjczycy odparli jednak wroga i odskoczyli do Ledringhem, które bronione było przez nich z równą zaciekłością. Po dwóch dniach obrońcy jeszcze w ciemnościach wczesnego poranka 29 maja, rozświetlonych jedynie światłem płonącego wiatraka, podjęli próbę przebicia się przez zaciskający się pierścień niemieckiego okrążenia. Wielu się udało i 30 maja znaleźli się na plażach Dunkierki, a potem na statkach do Anglii.
Jednak 147 zostało wziętych do niewoli, wśród nich Verdun James.
Zmarł 15 lipca 1944 roku, w wieku 25 lat.

czwartek, 15 grudnia 2011

Strzelec Philip Roy Lucas. 2. batalion Kings Royal Rifle Corps.

"Najcenniejsze wspomnienia o drogim mężu i ojcu. 
Nigdy nie zapomnimy żona i dzieci. "
-epitafium na nagrobku.

Philip Lucas był zawodowym żołnierzem z 2. batalionu Kings Royal  Rifle Corps (mimo nazwy był to pułk). Ten strzelecki pułk swymi korzeniami sięga XVIII stulecia i walk w Ameryce Północnej, w czasie wojen napoleońskich przylgnęło do niego określenie "zielone kurtki",od koloru mundurów, określenie które stało się synonimem znakomitych umiejętności strzeleckich. 
Lucas był synem Johna i Florence, jego żona Doris i dzieci mieszkali w walijskiej miejscowości Hopkinstown.  Batalion Lucasa był dumą brytyjskiej armii nie tylko ze względu na sławetną historię. Był jednostką piechoty zmechanizowanej (oficjalnie używano określenia Motor Battalion).  Żołnierze poruszali się ciężarówkami Morris Commercial  (cztery takie maszyny tworzyły pluton.) Każda kompania miała pluton zwiadu na carrierach, cały batalion zaś kompanie wsparcia z plutonami karabinów maszynowych, moździerzy i  przeciwpancerny. Większa była też liczba sprzętu radiowego niż w innych jednostkach brytyjskich. 
W kwietniu 1940 roku planowano wysłać batalion do Norwegii, jednak niemiecka inwazja na zachód zmieniła te plany. Lucas i jego towarzysze trafią do Calais. 
To miasto i jego obrona pojawiało się już wielokrotnie w przedstawianych tu żołnierskich życiorysach.  Jeszcze niejednokrotnie wróci, choćby przy kolejnych żołnierzach  Kings Royal  Rifle Corps. Prócz Lucasa spoczywa ich w Krakowie jeszcze dwunastu. Wtedy też pociągnę dalej losy batalionu i walk o Calais. 
Z płomieni tego francuskiego portu Lucas trafił do Stalagu 8b, gdzie zmarł 22 lutego 1941 roku. Miał 35 lat.

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Starszy szeregowy Robert William Alderman. Royal Corps of Signals.


Starszy szeregowy Alderman był łącznościowcem z  Royal Corps of Signals. Służył w oddziałach łączności 48 dywizji armii terytorialnej (South Midland).  Dywizja była w Francji w 1940 roku, jednak nie wiem czy Alderman był przy sztabie dywizji, czy którejś z brygad, czy przy jednym z batalionów. Nie jestem w stanie określić więc okoliczności jego wzięcia do niewoli. 
Zmarł 15 lutego 1941 roku, w wieku 33 lat.

sobota, 10 grudnia 2011

Fizylier Samuel Preston. 1/8 batalion Lancashire Fusiliers.

"Utul go w swych ramionach o Panie.
Kochaj go, jak my go kochaliśmy, 
Twą boską miłością."
-epitafium na nagrobku.
Samuel Preston mieszkał wraz z swą żoną Edith w Patricroft (dziś w obrębie Manchesteru), tam też mieszkali jego rodzice, Samuel i Ivy. Preston służył w pułku fizylierów z Lancashire i wraz z 1/8 batalion walczył w Belgii i Francji w 1940 roku. Batalion niemal całkowicie został rozbity w okolicach Paradis i Locon, w czasie walk osłaniających odwrót i ewakuację z Dunkierki. 
Samuel Preston umiera w niemieckiej niewoli  19 września 1943 roku, w wieku 29 lat.

środa, 7 grudnia 2011

Szeregowy William John Lindley. 2/3 batalion Piechoty Australijskiej.



William Lindley urodził się 4 marca 1911 roku w Erskenville, przedmieściach australijskiego Sidney. Wraz z swą żoną Elizabeth mieszkał w innej części Sidney, Dulwich Hill. 22 października 1939 roku zaciągnął się do wojska.  Służbę pełnił w 2/3 batalionie piechoty, który 10 stycznia 1940 roku wyruszył do Egiptu. Po miesiącu podroży  dotarł na Bliski Wschód, gdzie w Egipcie i Palestynie przeszedł szkolenie. W styczniu 1941 roku Lindley i jego towarzysze ruszają przeciwko Włochom w Libii. W czasie kampanii jednostka walczy o Bardie i Tobruk. W tym ostatnim pełni służbę garnizonową, później też w Dernie. Kiedy nad Grecją zawisło niebezpieczeństwo niemieckiej inwazji batalion wraz z całą 6. Dywizją, do której należał, zostaje przerzucony na Bałkany. Tam początkowo zajmuje stanowiska w Veroia, by kiedy ruszył niemiecki najazd wycofać się nad rzekę Pinios, gdzie wraz z innymi australijskimi oddziałami powstrzymują nazistów, umożliwiając wycofanie się wojsk alianckich. Ostatecznie 27 kwietnia batalion zostaje ewakuowany z Kalamata do Egiptu. Jednak 141 jego żołnierzy trafia na Kretę i walczy w obronie wyspy w czasie późniejszego niemieckiego desantu.  
Lindley albo w samej Grecji lub na Krecie dostaje się do niewoli. Trafia do Stalagu 8b w Łambinowicach. Ten Australijczyk z niewolą jednak nie mógł się pogodzić. 30 maja 1942 roku zostaje zabity w czasie próby ucieczki. 7 czerwca komendant Stalagu pułkownik von Poschinger, w rozkazie obozowym przedstawił zastrzelenie Lindleya jako przykład do zaniechania prób "bezsensownych ucieczek".  Jak można się spodziewać, mimo tragicznego losu Lindleya ucieczek nie zaniechano. Wiele kończyło się tak jak ta Australijczyka...
Szeregowy Lindley nie żył już prawie dwa lata, kiedy "The London Gazette" 6 kwietnia 1944 (a 4 maja "Commonwealth of Australia Gazette") opublikowała informacje o uhonorowaniu go nagrodą zwaną Mentioned in Despatches, wymieniony w sprawozdaniu. Jakieś dokonania Lindleya zostały zauważone przez jego przełożonych iż został wymieniony w oficjalnym raporcie. Gdyby przeżył i otrzymał jakiś medal lub odznaczenie  na jego wstążce mógłby nosić okucie w kształcie liścia dębu. Niestety, Mentioned in Despatches nie są odznaczeniem i nie publikuje się jego uzasadnienia. Nie wiadomo więc nic o czynach  szeregowego Lindleya (czy mogło chodzić o jego próbę ucieczki?).
Wdowie po nim zapewne i tak było wszystko jedno... jego już nie było.

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Saper Aharon Arman. Royal Engineers.

"Miriam Arman. Twoja Matka.
Jest zawsze z Tobą."
-epitafium na nagrobku.
Aharon Arman, syn Nathana i Miriam, kolejny z żydowskich ochotników z Palestyny (ich historie przedstawiłem przy okazji tego wpisu Żydowscy ochotnicy.) Jak praktycznie wszyscy z nich służył w jednostkach inżynieryjnych, konkretnie w 1039 kompani obsługi portów (Port Operating Company). Royal Engeeniers odpowiadali za naprawy i utrzymywanie portów, przez które przechodziły transporty wojska i zaopatrzenia. 1039. kompania służyła w Grecji w 1941 roku. Niestety nic więcej na jej temat nie udało mi się ustalić, jaki port obsługiwała, w jakich okolicznościach Arman mógł trafić do niewoli. W Grecji kontynentalnej, czy na Krecie. Podzielił jednak los większości swych żydowskich towarzyszy w brytyjskich szeregach. Kampania grecka zawiodła ich w niewolę nazistów. Arman spędził w niej blisko cztery lata.
Zmarł 26 stycznia 1945 roku. Miał 19 lat. Kiedy dostał się do niewoli tych lat mógł mieć najwyżej 16! 

niedziela, 4 grudnia 2011

Kanonier W.R. Young. 3. pułk artylerii polowej Artylerii Południowej Afryki.



Kanonier Young. W bazie danych komisji nie ma nawet jego pełnych imion, tylko inicjały W.R. Pochodził z Południowej Afryki. Był artylerzystą w 3. pułku artylerii polowej, Transwalskiej Artylerii Konnej (Transvaal Horse Artillery), jak jednostka  nazywała się wcześniej. 
Pułk walczył w Etiopii przeciw Włochom. Potem na Pustyni Zachodniej, pod Sidi Rezegh gdzie stracił wiele dział i wreszcie w Tobruku, gdzie większość żołnierzy dostała się do niewoli po upadku twierdzy. 
Kanonier Young, bardzo daleko od domu w Afryce, zmarł 23 stycznia 1945 roku. 

Szeregowy Thomas John Davies. 2. batalion Hampshire Regiment.



Thomas Davies był żołnierzem 2. batalionu pułku z Hampshire (Hampshire Regiment). Jednostka od 13 września 1939 roku przebywała w Francji. Jednak w czasie niemieckiej inwazji w 1940 roku nie była zaangażowana w poważniejsze walki.    
1 czerwca 1940 roku batalion ewakuowany został z Dunkierki. Francję opuszczał z pełnym wyposażeniem, żadna sztuka broni, ani jeden moździerz czy rusznica przeciwpancerna nie zostały porzucone. Stąd też moje  przypuszczenie że Thomas Davies do niewoli trafił później. W 1942 roku, w Afryce Północnej. 
Batalion brał udział w operacji Torch, inwazji alianckiej na posiadłości francuskie w Afryce (Maroko, Algieria). 21 listopada 1942 roku żołnierze z Hampshire wylądowali w Algierze. 29 listopada jednostka zajmuje pozycje wokół tunezyjskiej miejscowości Tebourba (około 30 kilometrów na wschód od Tunisu). Tam po raz pierwszy od lądowania alianci  zmierzą się z wojskami niemieckimi. Od 1 grudnia 689 żołnierzy drugiego batalionu toczy, zażarte trzydniowe walki z wrogiem. Zadając i ponosząc poważne straty. Gdy jednostka znalazła się w całkowitej izolacji od własnych oddziałów, przebiła się atakiem na bagnety, wspieranym ogniem broni maszynowej, do Tebourby. Tam okazało się jednak że miasto zostało opuszczone przez alianckie jednostki, a jedyna droga ucieczki jest pod ogniem wroga i bliska zablokowania. Dowódca rozkazał przebijanie się małymi grupami ku własnym liniom. Udało się to jedynie 4 oficerom i około 120 żołnierzom.Kto nie poległ, dostał się do niewoli. Przypuszczam że wśród nich był Davies.
Zmarł w niewoli 27 listopada 1944 roku. Prawie rok po walkach pod Tebourba. Miał 27 lat.

Odznaka Hampshire Regiment.



piątek, 2 grudnia 2011

Szeregowy George Harry Knight. 1. batalion The Buffs (Royal East Kent Regiment)


George Knight, syn Georga i Mary, pochodził z Chatham (konkretniej z Luton) w Kencie. Służył w 1. batalionie pułku z wschodniego Kentu, zwanego The Buffs. Batalion walczył na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Tam Knight musiał się dostać do niewoli. Biorąc pod uwagę datę jego śmierci, trafił od razu do Rzeszy, z pominięciem typowego dla jeńców z tamtego regionu etapu przebywania w obozach włoskich. Trafił do Stalagu 8B. Ostatnim miejscem jego pobytu były Łaziska Średnie, gdzie pracował w oddziale roboczym E393. Prawdopodobnie pracował w kopalni węgla kamiennego, dzisiejszej kopalni "Bolesław Śmiały" Tam też doznał wypadku w wyniku którego trafił do lazaretu w Łaziskach Średnich, w którym zmarł 26 marca 1943 roku , w wieku 25 lat. Jego nekrolog znalazł się w czwartym numerze obozowej gazety "Clarion". 

niedziela, 27 listopada 2011

Szeregowy Arthur Tallis. 7. batalion Argyll and Sutherland Highlanders


Arthur Tallis, kolejny żołnierz 51. dywizji "wyżynnej", i kolejny "góral" z pułku Argyll and Sutherland Highlanders. Batalion, jak cała dywizja walczył nadal  przy boku Francuzów, kiedy  już opustoszały plaże Dunkierki. Tyle że losy 7. batalionu były inne niż reszty 51.
9 czerwca dowodzący dywizja generał Fortune wydzielił cześć oddziałów i skierował je do Hawru, w celu obronny tego portu, licząc że z niego uda się ewakuować. Wydzielone oddziały otrzymały nazwę "Ark Force", od miejscowości gdzie zostały sformowane- Arques-la-Bataille. 
"Ark Force" szybko został odcięta od reszty dywizji przez niemiecką 7. Dywizje Pancerną, z którą Brytyjczycy toczyli zażarte walki wokół Hawru. Z tego portu też zostali ewakuowani, kiedy okazało się że nie da się nawiązać kontaktu z  51.  
Arthura Tallisa nie było wśród nich. 
Zmarł w niewoli 16 grudnia 1944, w wieku 25 lat.

sobota, 26 listopada 2011

Szeregowy Ernest Harry Goss. 1. batalion Black Watch

"Dziś oddał swe życie dla naszego jutra."
- epitafium na nagrobku
Ernest Gross, syn Harrego i Ann, był żołnierzem w pułku "Czarnej Straży" (Black Watch), szkockiego pułku o dumnej i długiej przeszłości. Był też przykładem, że szkockie, nawet "góralskie", jednostki w swym składzie już tak szkockie nie były. Gross pochodził z Wellingborough, miasta w Northamptonshire w Anglii.  Służył w pierwszym batalionie, który stanowił część 51. dywizji "wyżynnej" ( Highland Division). Dywizja swą epopeje przeszła w Francji w 1940 roku, jak przypuszczam wraz z nią Gross.  Jej ostatnim etapem była obrona St. Valery, gdzie przyciśnięta do morza  daremnie liczyła na ewakuację. "Czarna Straż" utrzymywała pozycje na wschód od miejscowości. 11 czerwca 1940 roku, przy wsparciu francuskich kawalerzystów, odpierają niemieckie ataki, tracąc 50 rannych i zabitych. O świcie dnia następnego pozycje batalionu zostały opanowane przez Niemców.  Tego samego dnia "wyżynna" dywizja się podała. 
Ernest Gross umiera w niewoli 21 września 1944 roku. Miał wtedy 32 lata.
W rodzinnym Wellingborough jego nazwisko zostało umieszczone na pomniku upamiętniającym ofiary wojen światowych z tej miejscowości.

http://www.ww2museums.com

środa, 23 listopada 2011

Szeregowy John Richard White. 1.batalion Duke of Cornwalls Light Infantry.


John white wywodził się z Canning Town, ubogiej okolicy nad Tamizą, dziś w obrębie Wielkiego Londynu. Jego rodzicami byli Arthur i Moud. Służył w 1. batalionie pułku lekkiej piechoty księcia Konwalii (Duke of Cornwalls Light Infantry). Batalion stacjonował na Bliskim Wschodzie kiedy wybuchła wojna, z Iraku trafił do Libii, by walczyć przeciw Africa Korps. W wyniku poniesionych  w tych bojach strat, praktycznie przestał istnieć jako efektywna jednostka bojowa. Gdzieś tam wśród  piasków libijskiej pustyni White dostał się do niewoli, by poprzez Włochy trafić do Stalagu 8B/344.
Umiera 13 lutego 1944 roku, w wieku 24 lat.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Starszy szeregowy Kenneth Gilbert Bain. 1st Lothians and Border Yeomanry. Royal Armoured Corps.



Kenneth Bain był synem Alexandra i Agnes. Pochodził z Edynburga, jak większość jego towarzyszy z jednostki w której przyszło mu służyć. Lothian and Border Yeomanry. Jeszcze przed 1921 rokiem pułk konny, potem wyposażony w samochody pancerne, a w przeddzień II wojny światowej w lekkie czołgi Vickers Mark VIB.

Nie znaczy to że Bain w załodze jednej z takich maszyn, noszących w pułku dumne imiona jak na przykład "Bannockburn", się znajdował. Pułk składał się z sztabu, szwadronu dowodzenia i trzech szwadronów  ( A ,B i C). Każdy szwadron miał dwa plutony czołgów i cztery plutony carrierów. Nie udało mi się nawet ustalić w którym szwadronie służył (przypuszczam że w A lub C).
Jednostka 12 stycznia 1940 roku wyladowała w francuskim porcie Hawr.  Stacjonowała w różnych miejscach w Francji, by w maju znaleźć się nad granicą z Niemcami. 9 maja Rzesza atakuje Belgię. Dla pancerniaków rozpoczynają się dni pełne boju.. Pod koniec maja wycofują się za Somme. 5 czerwiec był dniem zaciętych walk  i znacznych strat poniesionych przez pułk. Niemieckie ataki i ostrzał artyleryjski najbardziej odczuły szwadrony A i C. Wśród ofiar tego dnia dziennik wojenny pułku wymienia starszego szeregowca Baina. 
Być może został ranny, być może nikt nie widział jak dostał się do niewoli. Jest wymieniony jako ofiara tego dnia. 
Przyjdzie mu jednak umrzeć później, niewiele później, 27 września 1940 roku. Najpewniej już w Łambinowicach.  Kenneth Bain miał wtedy 19 lat. 

wtorek, 15 listopada 2011

Fizylier Charles Hepworth, 2. batalion Lancashire Fusiliers

"Pamięci naszego ukochanego syna Charlesa. Na zawsze w naszych myślach, Mama i Tata.
-epitafium na nagrobku.

Charles Hepworth, wraz z swoimi rodzicami Haroldem i Elizabeth, mieszkał w miasteczku Hemsworth w Yorkshire. Był żołnierzem w drugim batalionie Fizylierów z Lancashire (Lancashire Fusiliers). Jako ciekawostka można dodać że w pułku tym w czasie I wojny Światowej służył J.R.R. Tolkien. Być może młody Charles czytał "Hobbita", może  marzył o wyprawie w odległe krainy. Jednak jego podroż wiodła tylko tam, już bez powrotu. Batalion  2 października 1939 roku wylądował w Francji. W momencie niemieckiej inwazji na Belgię został przewieziony do Brukseli. Batalion brał udział w walkach nad rzeka Escout (Scheldt), by później podążyć ku plażom Dunkierki. 
Gdzieś na tej drodze z powrotem Hepworth dostał się do niewoli. 
Zmarł 27 września 1944 roku w wieku 22 lat. 



piątek, 11 listopada 2011

11. XI.



In Flanders fields the poppies blow
Between the crosses, row on row,
That mark our place; and in the sky
The larks, still bravely singing, fly
Scarce heard amid the guns below.

We are the Dead. Short days ago
We lived, felt dawn, saw sunset glow,
Loved and were loved, and now we lie
In Flanders fields.

Take up our quarrel with the foe:
To you from failing hands we throw
The torch; be yours to hold it high.
If ye break faith with us who die
We shall not sleep, though poppies grow
In Flanders fields.

John McCrae



wtorek, 8 listopada 2011

Szeregowy John Douglas Cooper, 1. batalion Sherwood Foresters.

"Jego twarz pragniemy zobaczyć, Jego dłoń pragniemy uściskać.
On jednak nigdy nie powróci."
- epitafium na nagrobku. 

John Cooper, syn Johna i Louise Jane, był żołnierzem w pierwszym batalionie pułku Sherwood Foresters-"Leśników" z Sherwood. Skojarzenie oczywiste z Robin Hoodem i jego wesołą bandą (jeden z batalionów pułku nosił nawet przydomek Robin Hoodów). Pierwszemu batalionowi, a wraz z nim Johnowi Cooperowi, nie przyszło jednak spędzić wojny w cieniu jakieś puszczy. Wręcz przeciwnie , grzało ich słońce Bliskiego Wschodu. Najpierw w Palestynie, od czerwca 1940 roku na Cyprze. Z początkiem 1942 roku jednostka została przerzucona do Egiptu, gdzie została przekształcona w batalion zmechanizowany." Leśnicy"  walczą przeciw Niemcom i Włochom na Pustyni Zachodniej, szczególnie ciężkie boje toczą w czasie obrony "boxu" Knightsbridge. By potem dostać się do niewoli wraz z całym garnizonem Tobruku. Gdzieś tam, wśród piasków pustyni, lub umocnień Tobruku do niewoli trafia Cooper, by poprzez włoskie obozu, trafić w 1943 do Rzeszy, do Stalagu 8B/344. 
I by gdzieś prawdopodobnie na Śląsku, albo w samych Łambinowicach lub jednym z komand roboczych, umrzeć 15 sierpnia 1944 roku w wieku 26 lat.

sobota, 5 listopada 2011

Starszy szeregowy Sydney Albert Perkin. 1. batalion Worcestershire Regiment.

"Wspaniały mąż do końca swych dni. Ze smutkiem wytęskniony
przez żonę i dzieci"
-epitafium na nagrobku 
Sydney Perkin był synem Alberta i Maud. Wraz z żoną, Doris, i dziećmi mieszkał w Kings Heath (dzisiejsze przedmieścia Birmingham). Służył w 1. batalionie pułku z Worcestershire ( Worcestershire Regiment). Batalion w momencie wybuchu wojny znajdował się w Sudanie, później w Egipcie, Libii. Jednostka walczy przeciw Włochom w Erytrei i Etiopii. W sierpniu 1941 roku zostaje przeniesiona na Pustynie Zachodnią. Pod naciskiem Niemców i Włochów Brytyjczycy wiosną 1942 cofają się na wschód. 1. batalion w maju zajmuje pozycje w okolicach Sidi Rezegh, potem Bel Hamid. Wkrótce batalion otrzymuje rozkaz utrzymania ważnej pozycji, Punktu 187, na południowy zachód od miejscowości Acroma, by osłaniać odwrót wojsk do Tobruku. Wzmocnieni kilkoma bateriami artylerii żołnierze z Worcestershire tworzą punkt oporu "box", wykorzystując ukształtowanie terenu, worki z piaskiem i pola minowe. Pozycja, jak i morale i postawa batalionu, pasowała do motta ich pułku "Firm" -"niezłomny".

Emblemat i motto pułku
http://www.worcestershireregiment.com
14 czerwca 1942 roku Punkt 187 zostaje zaatakowany przez  czołgi Africa Korps, wspierane później przez włoskich pancerniaków z dywizji Ariete. Przeciwko Brytyjczykom operowały łącznie 74 czołgi. W piaskowej burzy kolejne ataki zatrzymywał celny ogień dział i moździerzy. Całodniowy opór 1. batalionu pozwolił wycofać się wielu Brytyjczykom do Tobruku, dla niego samego jednak zaistniało niebezpieczeństwo odcięcia. 
Pod ogniem nieprzyjaciela, pozostawiając jedynie ciężko rannych pod opieką kapelana, batalion przebił się do Tobruku. Obrońcy Punktu 187 zniszczyli lub uszkodzili 35 wrogich czołgów i wiele ciężarówek.
Tobruk nie był szczęśliwym miejscem dla batalionu. Twierdza kapituluje i większość jego żołnierzy dostaje się do niewoli.  Wśród nich starszy szeregowy Perkin. Przez pięć miesięcy jeńcy wędrować będą po obozach w Afryce Północnej, by dopiero po tym okresie trafić do obozów w Włoszech ( jeden z statków SS "Sicilin" transportujący jeńców, w tym także z 1. batalionu, został zatopiony przez brytyjski okręt podwodny  HMS "Sahib", zginęło 783 brytyjskich żołnierzy).
W 1943 roku Niemcy przejmują jeńców od swoich niedawnych sojuszników i wywożą ich do Rzeszy. Perkin trafia do Stalagu 8B/344.
Mając 28 lat umiera 15 sierpnia 1944 roku.
Wzruszające słowa wyryte na nagrobku przez rodzinę, świadczą jak wyczekiwano jego powrotu do Kings Heath. I jaki ból pozostawiła jego śmierć...







czwartek, 3 listopada 2011

Szeregowy (craftsman) Vincent Joseph Trapp. Royal Electrical and Mechanical Engineers

"Wieczny odpoczynek daj mu o Panie"
- z epitafium na nagrobku
Vincent Trapp pochodził z miejscowości Didbrook w Gloucestershire. Służył w Royal Electric and Mechanical Engineers, służbach inżynieryjnych  odpowiedzialnych w armii brytyjskiej za utrzymanie, kontrole i naprawy urządzeń elektrycznych i mechanicznych. Sam korpus pod tą nazwą powołany został 1 października 1942 roku. Wcześniej  mechanicy i elektrycy działali w innych korpusach armii. Tak wiec Vincent Trapp, był specjalistą, może elektrykiem, może mechanikiem. Nie jestem też w stanie ustalić gdzie dokładnie służył i gdzie został wzięty do niewoli (przypuszczam że w Afryce Północnej).
Vincent Trapp mając 23 lata zmarł 15 sierpnia 1944 roku. W Didbrook na jego powrót, na daremnie, czekała jego matka. 

niedziela, 30 października 2011

Kanonier Alfred Henry Kruger. 2/3 pułk artylerii polowej. Królewska Australijska Artyleria.

Alfred Kruger-zdjęcie z książeczki wojskowej
http://www.awm.gov.au
Alfred Kruger urodził się 6 września 1913 roku w Sidney, w Australii. Jego ojciec Gottlieb walczył w Chinach w czasie powstania bokserów. Alfred mieszkał w Paddington, przedmieściach Sidney i trudnił się stolarstwem. Gdy Australia, jako cześć Imperium Brytyjskiego przystąpiła do wojny, jak tysiące mu podobnych zaciągnął się do wojska, dokładnie 25 października 1939 roku.  Trafił w szeregi artylerii, 2/3 pułku artylerii polowej. Jednostka walczyła w Grecji i na Krecie. Na tej egejskiej wyspie broniła lotniska Rethymnon. Na Krecie straty pośród australijskich artylerzystów przedstawiały się następująco- rannych zostało 30 z nich, 20 zginęło. 126 dostało się do niemieckiej niewoli, 30 maja 1941 roku  jeńcem stał się też Alfred Kruger. Znad Morza Śródziemnego trafił na Górny Śląsk, gdzie po blisko trzech latach niewoli umiera w szpitalu obozowym w Łambinowicach- 5 sierpnia 1944. Został pochowany na starym cmentarzu jenieckim, po wojnie jego szczątki, jak innych jeńców brytyjskich, przeniesiono do Krakowa. 




czwartek, 27 października 2011

Szeregowy John Boswell Justice. Argyll and Sutherland Highlanders


John Justice, "góral" z pułku Argyll and Sutherland Highlanders. Niestety nie wiem w jakim batalionie służył i nie jestem w stanie ustalić  jego losów, gdzie i w jakich okolicznościach dostał się do niewoli. Bataliony 6, 7 i 8 walczyły w Francji w 1940. Batalion pierwszy natomiast w Afryce Północnej i na Krecie. Zbyt dużo gdybania. To taki moment, częsty w moich poszukiwaniach, kiedy zastanawiam się nad wydaniem 10 funtów na sprawdzenie archiwów muzeum pułkowego. 
Szeregowy John Boswell, mając 25 lat, umiera 20 czerwca 1944. 
Motto jego pułku brzmi "Ne Obliviscaris" ...Nie zapomnij...

Szeregowy James Lamb. 1. batalion Royal Scots.


James Lamb służył w pierwszym batalionie pułku Królewskich Szkotów ( Royal Scots), który stanowił cześć Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego w Francji. Kampania roku 1940 w Belgii i Francji była dla Szkotów bardzo dotkliwa. W walkach nad rzeką Escout stracili blisko 200 żołnierzy, by później znaleźć się wśród oddziałów osłaniających odwrót i ewakuację z Dunkierki.  Bronili pozycji w okolicach miejscowości Le Paradis, gdzie po zażartych walkach batalion podał się 27 maja 1940 roku. Tylko garstce żołnierzy udało się wymknąć i ewakuować do Anglii. Kilkudziesięciu zostało zamordowanych po wzięciu do niewoli przez Niemców (La Paradis było miejscem masakry żołnierzy z pułku Royal Norfolk). Reszta pomaszerowała na wschód jako jeńcy. Lamb był jednym z nich.
Zmarł  11 czerwca 1944 roku, w wieku 33 lat. 

poniedziałek, 17 października 2011

Szeregowy Robert Trotter Black. 2. batalion Seaforth Highlanders.



Robert Black z Edynburga, syn Charlesa i Barbary, był żołnierzem w 2. batalionie (Armia terytorialna) "góralskiego" pułku Seaforth Highlanders. Szkockie regimenty zawsze były dumą armii i mimo że często ich skład osobowy (o czym wspominałem już wcześniej) nie wywodził się w całości z gór Szkocji kultywowały swe tradycje. Seaforth Highlanders za swe motto przyjęli słowa : "Cuidich n Righ" -Wspomagać Króla. Ich kilty nosiły tartan klanu Mackenzie.
Black i jego drugi batalion stanowił cześć 51. Dywizji "Wyżynnej" (Highland Division), wraz z innymi dumnymi szkockich regimentami: Black Watch, Gordon czy Agryll and Sutherland Highlanders. W czasie "dziwnej wojny" dywizja stacjonowała na francuskiej linii Maginota, wyprowadzając czasem w stronę Niemców agresywne patrole. Prawdziwa wojna przyszła z nazistowską inwazja na kraje Beneluksu i samą Francję. 
O losach dywizji będę jeszcze niejednokrotnie pisać, wielu jej żołnierzy spoczywa na krakowskim cmentarzu. 
Batalion  Blacka odegra ważną role w ostatnim boju dywizji. Przyparci do morza, w miejscowości St. Valery, Brytyjczycy bronili się przed czołgami Rommla. Liczyli iż marynarka ich ewakuuje, tak jak wcześniej zrobiła to z Dunkierki. Seaforth trzymali obronę na zachód od miasta, przy miejscowości Le Tot.  

http://www.51hd.co.uk
Niemiecki czołgi, wykorzystując brak plutonu przeciwczołgowego jednostki, przebiły pozycje "górali" i odcięły ich w Le Tot. Dowódca dywizji generał Fortune, cały czas liczył na ewakuację, jednak rozkazy jej dotyczące nie mogły dotrzeć do odciętych Seaforth. Ci odrzucali żądania niemieckich oficerów dotyczące kapitulacji. 
51. dywizja nie została ewakuowana, musiała się poddać. Okrążeni w Le Tot również. 
Robert Black mógł być pomiędzy nimi, mógł stać się jeńcem już wcześniej.  
Umiera 1 czerwca 1944 roku, w wieku 32 lat. 

piątek, 14 października 2011

Kanonier Bernal James Munden. 51. Pułk Ciężkiej Artylerii Przeciwlotniczej. Royal Artillery.

"Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje
oddaje za przyjaciół swoich." Ewangelia św. Jana 15:13
-
epitafium na nagrobku. 
Bernal Munden pochodził z urokliwego miasteczka March w Cambridgeshire, gdzie mieszkał ze swoimi rodzicami Jamesem i Annie. Na krakowskim cmentarzu jest kolejnym spoczywającym tu artylerzystą 151. baterii 51. pułku ciężkiej artylerii przeciwlotniczej (o jego towarzyszu i samej baterii pisałem Tu ). 2 czerwca 1941 roku zostaje wzięty do niewoli i z Krety trafia do Łambinowic. Mając 27 lat umiera 26 maja 1944 roku.
W rodzinnym March został upamiętniony na pomniku ofiar wojen światowych pochodzących z tej miejscowości.

http://www.ww2museums.com

Bombardier Robert Owen Jones. 2. pułk ciężkiej artylerii przeciwlotniczej. Royal Artillery.


Robert Jones był artylerzystą w 6. baterii 2. pułku artylerii przeciwlotniczej. Bateria (rozdzielona pomiędzy dwie brygady) od listopada 1939 roku znajdowała się w Francji. Tam też, lub w Belgii, Jones dostaje się do niewoli w czasie niemieckiego blitzkriegu wiosną 1940 roku. 
Umiera w niewoli 15 maja 1944 roku, w wieku 36 lat.

Szeregowy Leon Herzig. Pioneer Corps


Leon Herzig, żydowski ochotnik (o nich TU). Kolejna biała plama, prócz podstawowych danych, tylko data śmierci. 12 maj 1944.

sobota, 8 października 2011

Szeregowy Thomas Henry Keenan. 2/5 batalion Piechoty Australijskiej.



Thomas Keenan urodził się 26 października 1908 roku w miejscowości Albert Park w australijskim stanie Victoria. Jego rodzicami byli Thomas i Alice, ojca jednak stracił , a matka wyszła za mąż ponownie za Alexa Daviesa. Keenan mieszkał w Tecoma (przedmieścia Melbourne) kiedy 6 grudnia 1939 roku zaciągnął się do wojska.  Do 2/5 batalionu piechoty,z którym w kwietniu 1940 roku rusza na Bliski Wschód. Najpierw by szkolić się w Egipcie i Palestynie, a potem walczyć przeciw Włochom w Libii. 

Żołnierze 2/5 batalionu opuszczają statek w egipskim porcie Kantara.
http://www.awm.gov.au
Po zwycięskiej kampanii w Libii w kwietniu 1941 zostają przerzuceni do Grecji. Tam też przypuszczam Keenan dostaje się do niewoli (po powrocie z Grecji batalion walczy w Syrii przeciw siłą rządu Vichy, a potem trafia na Pacyfik). Batalion w Grecji początkowo stacjonował w okolicach Kalabaki, by pod naporem Niemców wycofać się do Kalamaty, skąd został ewakuowany. Cześć żołnierzy trafiła na Kretę. Kampania w Grecji kosztowała jednostkę  16 zabitych, 48 rannych i 100 zaginionych. W większości wziętych do niewoli. Nie wiem czy Keenan stał się jeńcem w samej Grecji czy na Krecie.
Ostatecznie trafia do Stalagu 8b lub jednego z jego komand roboczych, gdzie umiera w wyniku choroby 29 kwietnia 1944 roku. 

czwartek, 6 października 2011

Szeregowy Clifford John. 1. batalion South Wales Borderes.

Z czułą miłością i głębokim żalem my, którzy Cię kochaliśmy,
nigdy Cię nie zapomnimy. Spoczywaj w pokoju.
-epitafium na nagrobku.
Clifford John z Addlestone w Surrey, w rejestrze Komisji jako jego rodzina podana jest jedynie jego ciotka, Pani Pritchard. John służył w 1. batalionie pułku South Wales Borderes. Jednostka kiedy wybuchła wojna stacjonowała w Indiach na północno-zachodnim pograniczu. W 1941 roku batalion trafia do Iraku, a w 1942 roku w Libii walczy przeciw Włochom i Niemcom. Przypuszczam że John trafił do niewoli w czasie walk nieopodal Tobruku. Batalion zajmował pozycje obronne w Bel Hamed w czerwcu 1942 roku. Początkowo baon otrzymał rozkaz utrzymania swych pozycji i obrony do ostatniego żołnierza. Odesłano więc samochody jednostki na tyły. Potem nadeszły nowe rozkazy, żeby się wycofać.  Część żołnierzy pozostała jako straż tylna, reszta ruszyła ku maszynom. Udało się do nich dotrzeć, okazało się jednak ze jednostka jest otoczona przez Niemców. Dowodzący batalionem  pułkownik Matthews zdecydował się na próbę ucieczki, omijając wroga od południa, przez pustynię.  Pod ogniem niemieckich czołgów straceńcza ucieczka ruszyła przez piaski. Tylko czterem oficerom i setce żołnierzy udało się dotrzeć do brytyjskich linii. Więcej niż pięć setek nie miało tego szczęścia. Większość z nich dostała się do niewoli i została umieszczona w dwóch obozach w Włoszech, w Chieti i Sulmona. W 1943 trafia do obozów w Niemczech. John do Stalagu 8b. 
Zmarł 20 lutego 1944 roku, w wieku 25 lat. 

Kapral Joseph Franklin. 2. batalion Rifle Brigade.


Joseph Franklin, syn Ephraima i Louis, był kapralem drugiego batalionu Rifle Brigade. Jednostka ta walczyła w Afryce Północnej i tam zapewne Franklin trafił do niewoli. I znów jedyne co wiem to suche daty z rejestru komisji. Data śmierci-27 luty 1945. Wiek w momencie śmierci 30 lat. 

wtorek, 4 października 2011

Kanonier William Thomas Brooks. 58. pułk artylerii przeciwpancernej. Royal Artillery.



William Brooks pochodził ze wsi Carcroft w Yorkshire (dziś w obrębie Doncaster). Jego rodzicami  byli William i Maud. Brooks służył w 229 baterii 58. pułku artylerii przeciwpancernej. Ta bateria wcześniej była kompanią piechoty 4. batalionu pułku Księcia Wellingtona ( The Duke Wellingtons Regiment), jednak latem 1939 roku została przeformowana w jednostkę artylerii. Od września tego roku żołnierze szkolili  się w obsłudze 2 funtowych dział przeciwpancernych. Do maja 1940 roku bateria przebywa w Anglii, 21 maja rusza do Dover, by wzmocnić siły brytyjskie w Francji. Artylerzyści i ich sprzęt załadowani zostali na statek S.S. "Autocarrier".

S.S. "Autocarrier"

Ładownie tego parowca zapchane  już były ciężarówkami innych jednostek i na pokład zmieściło się jedynie 8 dział i ich obsługa z 20 jakie posiadała  bateria. Reszta miała dopłynąć później. Nigdy nie dotarli do miejsca przeznaczenia za swoimi kolegami. Załoga tych 8 dział trafiła do Calais i obsadziła drogi dojazdowe do miasta.
Oblężeni w Calais żołnierze brytyjscy zostali poświęceni w imię zachowania sojuszu z Francuzami, mieli być dowodem ze Brytyjczycy nie opuszczą alianta.  Calais padło po zażartych walkach. Jego obrońcy, którzy przetrwali, dostali się do niewoli. Wśród nich Williams Brooks, któremu przyszło po długich latach niewoli skonać 22 lutego 1945 roku. Gdy wyruszał do Francji miał 20 lat. Młodość spędził w niewoli, tak niewiele czasu brakło do jej zakończenia. 

niedziela, 2 października 2011

Szeregowy Feiwell Michalowitz. Pioneer Corps.


Szeregowiec Michalowitz, jeden z żydowskich ochotników z Palestyny, o których pisałem więcej TU. O nim samym, niestety nic więcej nie udało mi się ustalić. Zmarł 21 lutego 1945 roku.

środa, 28 września 2011

Szeregowy Michael Alfred Gillice. 22 batalion piechoty nowozelandzkiej.


Michael Gillice był zapewne niezwykłym człowiekiem. Ten raczej niski mężczyzna, o rudo-brązowych włosach i szarych oczach był pracownikiem fizycznym. Z wyznania katolik, nie miał rodziny, prócz siostry Annie, która jak on mieszkała w portowym mieście Picton. W sumie to nic niezwykłego. Jednak kiedy zaciągał się do wojska 18 stycznia 1940 roku oszukał komisję. Miał 48 lat, urodził się 14 marca 1892 roku, podał jednak jako rok urodzenia 1905. Z 50 na karku nie przyjęto by go do wojska. Z fałszywymi 35 latami mógł służyć. Co skłoniło mężczyznę w słusznym już wieku by wstąpić do wojska? Patriotyzm? Poczucie obowiązku? To zapewne wiedział tylko on sam.  
Jego jednostką stał się 22. batalion piechoty nowozelandzkiej. Wraz z nim walczył w Grecji, na Krecie, później w Libii. Potem trafia do Syrii, by stamtąd wrócić w piaski Afryki Północnej, by powstrzymać Rommla prącego ku Egiptowi. Dywizja nowozelandzka, wraz z 22 batalionem, w czerwcu 1942 roku znalazła się w Minqar Qaim. Tam zostali odcięci przez postępujące wojska niemieckie. 28 czerwca Nowozelandczycy  podejmują próbę przebicia się. Udaje się im, wybijają dziurę w liniach przeciwnika i większość dywizji umyka ku linii Alamein. 22. batalion traci 10 zabitych, 33 rannych i 14 zaginionych. Michael Gillice ma szczęście. Cało wychodzi z zażartych walk. To szczęście kończy się jednak 14 lipca. Na grzbiecie Ruweisat  zostaje wzięty do niewoli. Ta data nieco dziwi, bo to w następnego dnia 22 batalion atakował pozycje niemieckie i pozbawiony wsparcia brytyjskich czołgów poniósł ogromne straty w walce z niemieckimi pancerniakami. Ten sam los spotkał inne jednostki z Nowej Zelandii na grzbiecie Rusweisat.  "Kiwis"  cierpiąc katusze pragnienia, odtransportowani zostali na tyły, by później trafić do obozów jenieckich w Włoszech, a ostatecznie, kiedy Niemcy rozpoczną okupację Włoch, do Rzeszy. 
Gillice umieszczony zostaje w Łambinowicach. Za drutami obozu, ten weteran Krety i Afryki Północnej toczy swój ostatni bój. Z białaczką. Śmiertelny cios zadaje mu zapalenie płuc. Umiera 11 lutego 1945 roku. Mając 53 lata.
Szeregowy Michael Gillice, żołnierz 22 batalionu piechoty, za swoja służbę odznaczony był Gwiazdą afrykańską (Africa Star), Gwiazdą za wojnę 1939-1945 (1939-1945 Star), Medalem obrony (Defence Medal), Medalem wojennym 1939-1945 (War Medal 1939-1945) i Nowozelandzkim medalem za służbę 1939-1945 (New Zealand War Service Medal 1939-1945).


poniedziałek, 26 września 2011

Parę słów...

Moje skromne i nieudolne prace nad odtworzeniem losów żołnierzy spoczywających na krakowskiej nekropolii przekroczyły pewien punkt. Ostatnim wpisem zakończyłem spisywanie historii poległych spoczywających w kwaterze 1A.  Zajęło to prawie cztery miesiące. Przede mną jeszcze siedem kwater. W tym tempie coś z dwa lata pracy. Przy innym układzie bloga, na przykład krajami lub jednostkami zapewne szło by szybciej. Taki układ(kraj, rodzaj sił, jednostka) sprawdziłby się w książce.
Zamarzyło mi się stworzenie takiej książki... No ale to tylko marzenia...Jak wspomniałem moje wysiłki są mocno nieudolne, kto by chciał to czytać juz nie mówiąc o wydawaniu.
Jutro, pojutrze ruszam z kwaterą 2A i na początek pewien niezwykły Nowozelandczyk.

Kierowca (szeregowy) Richard Jonathan Woodgate. Royal Army Service Corps.

Spotkamy się znowu.
-
epitafium na nagrobku.

Richard Woodgate był synem Henriego i Nellie. Był "transporowcem" w Royal Army Service Corps, tyle że pełnił obowiązki kierowcy przy 133. polowej kolumnie medycznej (133 Field Ambulance). Prowadził ambulans albo ciężarówkę z zaopatrzeniem. 
Ta jednostka medyczna była częścią Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego i w czasie wycofywania się z Belgi, ku Dunkierce , wraz w dwiema innymi (131. i 132.) miała po prostu wielkiego pecha. Pod miejscowością Godevaersevelde (tuż przy belgijskiej granicy) 28 maja, zaraz po  świcie medycy zostali zgarnięci przez niemiecką 6. Dywizję Pancerną. Oddział Woodgatea liczył około 250 żołnierzy. 50 zdołało umknąć, czterech zginęło reszta, wraz z nim, trafiła do niewoli. W znakomitej większości trafili do Łambinowic.   Woodgate też. Mając 22 lata umiera 22 maja 1941 roku. 
Bardzo dziękuję Panu Neilowi Pudneyowi za informację na temat 133 Field Ambulance. 
Thanks to Mr. Neil Pudney for information about 133 Field Ambulance. I hope you will find publisher for your book.

środa, 21 września 2011

Kierowca (szeregowy) Alfred Joseph Harrison. Royal Army Service Corps.


Alfred Harrison, "transportowiec" z Royal Army Service Corps. Kolejny z grona żołnierzy tej służby o którym praktycznie nic nie jestem w stanie napisać. Baza danych Komisji w ich przypadku zazwyczaj jest bardzo lakoniczna, dając mało szans na doszukanie się dalszych informacji. 
Zmarł 1 lutego 1944 roku.

Szeregowy Leonard Jacson. Pioneer Corps.

Spoczywa z całą nasza miłością
Żona Winnie i dzieci Peggy i Kenneth
epitafium na nagrobku.
Leonard Jacson, syn Samuela i Annie, pochodził z Wakefield w północnej Anglii. Z żoną Winnie miał dwoje dzieci. Służył w wojskach pomocniczych, Pionieer Corps (ta nazwa od listopada 1940 roku). Mógł być rezerwistą z piechoty lub kawalerii i trafić do służby kiedy jeszcze działała jako Labour Corps ( i trafić do Francji już w wrześniu 1939), lub zaciągnąć się po 17 października 1939 kiedy doszło do reorganizacji i zmiany nazwy na Auxiliary Military Pioneer Corps. Nie jestem w stanie ustalić nic więcej. Co robił, czy budował drogi, schrony, lotniska, gdzie i kiedy został wzięty do niewoli. To wszystko niewiadoma.
Znów wiadomą jest tylko miejsce i data śmierci. 2 październik 1940 rok. Leonard Jacson miał wtedy 33 lata.

niedziela, 18 września 2011

Lance serjeant (kapral w randze sierżanta) John William Pearce. 2nd Searchlight Regiment.

"Przy zachodzie słońca i przy poranku,
będziemy go pamiętać."
-
epitafium na nagrobku, fragment wiersza
Laurenca Binyona "For the Fallen".
John Pearce wywodził się z urokliwego, nadmorskiego kurortu Southsea w hrabstwie Hampshire. Jego rodzicami byli John i Elsie. W domu pozostawił żonę Elizabeth. Słuzył w 5. baterii 2. pułku reflektorów przeciwlotniczych (2nd Searchlight Regiment, o tych jednostkach wspominałem już wcześniej przy  wpisie dotyczącym bombardiera Hala Dowsona). Jednostka stanowiła część Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego  i część jej żołnierzy brała udział w obronie Calais (wraz z 1. pułkiem), reszta rozproszona była pomiędzy innymi jednostkami. Jedno co na pewno wiadomo o baterii 5., w której służył Pearce, to to że do 25 maja 1940 całość jej stanu osobowego została uznana za zaginioną. Pearce stał się niemieckim jeńcem, zapewne wraz z wieloma swoimi towarzyszami. 

Porzucone ciężarówki 2. pułku
(ww2talk)
John Pearce nie powrócił do swej małżonki, ni do pięknych nadmorskich widoków. Zmarł,w wieku 24 lat, 21 kwietnia 1941 roku.
Na jego grobie wyryte są słowa  z wiersza Laurenca Binyona "For the Fallen"- "Dla poległych"(znanego też pod tytułem "Ode of Remembrance".). Wiersz powstał w 1914 roku ku pamięci poległych Brytyjczyków w wojnie, która dopiero zaczynało zasługiwać na miano wielkiej. Szybko jego strofy (szczególnie czwarta zwrotka) stały się epitafiami na wojennych grobach.W Krakowie różne fragmenty wiersza można znaleźć na wielu mogiłach. Nie wiem czy ma polskie tłumaczenie, ja na nie nie trafiłem...

They shall grow not old, as we that are left grow old
Age shall not weary them, nor the years condemn.
At the going down of the sun and in the morning,
We shall remember them.

Nie zestarzeją się, jak my pozostawieni na pastwę starości
Wiek ich nie utrudzi, upływające lata nie napiętnują
Przy zachodzie słońca i przy poranku
będziemy ich pamiętać.