poniedziałek, 21 listopada 2011

Starszy szeregowy Kenneth Gilbert Bain. 1st Lothians and Border Yeomanry. Royal Armoured Corps.



Kenneth Bain był synem Alexandra i Agnes. Pochodził z Edynburga, jak większość jego towarzyszy z jednostki w której przyszło mu służyć. Lothian and Border Yeomanry. Jeszcze przed 1921 rokiem pułk konny, potem wyposażony w samochody pancerne, a w przeddzień II wojny światowej w lekkie czołgi Vickers Mark VIB.

Nie znaczy to że Bain w załodze jednej z takich maszyn, noszących w pułku dumne imiona jak na przykład "Bannockburn", się znajdował. Pułk składał się z sztabu, szwadronu dowodzenia i trzech szwadronów  ( A ,B i C). Każdy szwadron miał dwa plutony czołgów i cztery plutony carrierów. Nie udało mi się nawet ustalić w którym szwadronie służył (przypuszczam że w A lub C).
Jednostka 12 stycznia 1940 roku wyladowała w francuskim porcie Hawr.  Stacjonowała w różnych miejscach w Francji, by w maju znaleźć się nad granicą z Niemcami. 9 maja Rzesza atakuje Belgię. Dla pancerniaków rozpoczynają się dni pełne boju.. Pod koniec maja wycofują się za Somme. 5 czerwiec był dniem zaciętych walk  i znacznych strat poniesionych przez pułk. Niemieckie ataki i ostrzał artyleryjski najbardziej odczuły szwadrony A i C. Wśród ofiar tego dnia dziennik wojenny pułku wymienia starszego szeregowca Baina. 
Być może został ranny, być może nikt nie widział jak dostał się do niewoli. Jest wymieniony jako ofiara tego dnia. 
Przyjdzie mu jednak umrzeć później, niewiele później, 27 września 1940 roku. Najpewniej już w Łambinowicach.  Kenneth Bain miał wtedy 19 lat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz