Cierpiał w milczeniu, cierpliwie znosił ból,
Aż Bóg wziął go do siebie
by cierpieć nie musiał już.
(epitafium na nagrobku)
Kierowca Ronald Ling, syn Wiliama i Sary, z Ipswich (Suffolk). Służył w Royal Army Service Corps, korpusie zaopatrzeniowym i administracyjnym brytyjskiej armii. Zmarł czwartego lutego 1944 roku, w wieku 25 lat. Nic więcej nie udało mi się ustalić. Biorąc pod uwagę datę śmierci, mógł zostać wzięty do niewoli w Francji, Grecji, na Krecie, Afryce Północnej, gdybym znał jego przydział było by łatwiej, niestety nie znam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz